WZT-5 от Łabęd до Leopard 2PL
Военная техника

WZT-5 от Łabęd до Leopard 2PL

WZT-5 от Łabęd до Leopard 2PL

Czołg podstawowy Leopard 2PL i wóz zabezpieczenia technicznego ARV3PL, czyli podstawowy Bergepanzer 3, który mogłby stanowić podstawę do opracowania WZT-5. Oba wozy zostały publicznie zaprezentowane podczas ubiegłorocznego MSPO.

Wprowadzenie do służby w Wojskach Lądowych czołgów podstawowych Leopard 2A5, a także uruchomienie procesu modernizacji wozów wersji Leopard 2A4 do standardu 2PL, postawiło przed wojskowymi decydentami konieczność zapewnienia zdolności do ewakuacji uszkodzonych czołgów tego typu w warunkach bojowych i zapewnienia im odpowiedniego wsparcia technicznego w polu. Problem jest palący, ponieważ żaden z obecnie używanych w Siłach Zbrojnych RP wozów zabezpieczenia działań nie jest przystosowany do współpracy z czołgami o masie bojowej przekraczającej 60 ton.

Jedną z prób rozwiązania tego problemu była koncepcja modernizacji wozów zabezpieczenia technicznego Bergepanzer 2 (Standard), bazujących na czołgu Leopard 1, których Wojsko Polskie ma aktualnie 28. W grudniu 2013 r. Inspektorat Uzbrojenia MON zainicjował dialog techniczny, którego celem było przygotowanie opisu przedmiotu zamówienia „Modernizacja ciągnika pancernego BPz-2 do wersji wozu zabezpieczenia technicznego WZT-BPz (PL)”. W 2014 roku przeprowadzono dialog z dwoma zainteresowanymi tym projektem podmiotami, mający dać odpowiedź, czy całe przedsięwzięcie będzie realne technicznie z punktu widzenia postawionych wymagań i zarazem efektywne kosztowo. Bazując na słowach przedstawicieli MON, temat cały czas był aktualny, aczkolwiek z formalnego punktu widzenia niewiele się w nim działo. Większą aktywność przejawiały podmioty zainteresowane realizacją projektu, a jedna z firm oferujących modernizację polskich Bergepanzerów 2, wraz ze swym polskim partnerem (w międzyczasie doszło zresztą do jego zmiany), demonstrowała jeszcze niedawno w Polsce wzorzec swojej modernizacji i deklarowała szeroko zakrojoną polonizację w przypadku wyboru swego rozwiązania.

WZT-BPz (PL) – chyba jednak ślepa uliczka

Pomysł modernizacji Bergepanzerów 2 budzi jednak wiele wątpliwości. Przede wszystkim dotyczą one pojazdu bazowego – Leopard 1 to konstrukcja leciwa, występują coraz większe problemy z dostępnością części zamiennych, a te, które są, są coraz droższe. Bundeswehra deklarowała co prawda zachowanie pojazdów specjalistycznych na bazie Leoparda 1 w linii do 2030 r. (po tym terminie wsparcie techniczne i logistyczne podwozia Leoparda 1 zostanie definitywnie wstrzymane) i są one na bieżąco obsługiwane i remontowane (ale nie modernizowane), ale nie można wykluczyć, że z racji przyspieszenia ostatnio modernizacji technicznej Sił Zbrojnych Niemiec termin ten zostanie skrócony. Dostosowanie tych wozów do wsparcia czołgów o masie dochodzącej do 65 t wymaga ich dosyć głębokiej modernizacji, wiążącej się m.in. z podniesieniem dopuszczalnej masy do poziomu ponad 50 t i mocy silnika do ok. 736 kW/1000 KM – tu pojawia się kolejny problem. Biorąc pod uwagę zachowanie bezpieczeństwa i niezawodności (układ hamulcowy, wytrzymałość przekładni bocznych), producent pojazdów specjalistycznych na bazie Leoparda 2 nie rekomenduje wzrostu ich masy do poziomu wyższego niż 48 t. To samo dotyczy silnika MB 838 Ca-M500, który ma obecnie moc 611 kW/830 KM i jest już mocno wysilony, a jego twórca i producent – firma MTU Friedrichshafen – nie bierze odpowiedzialności za jej zwiększenie do 1000 KM, m.in. ze względu na niewystarczającą wydajność układu chłodzenia, graniczne przeciążenie elementów, wysokie koszty modernizacji związanej z układami: hamulcowym i przeniesienia napędu. Wyciągnięcie 65-tonowej ugrzęźniętej maszyny wymagałoby nie tylko zwiększenia stabilności samej platformy zmodernizowanego wzt, ale także zmian w jego osprzęcie roboczym – zastosowania wyciągarki o większej sile uciągu. Zwiększona masa dopancerzonej wieży czołgu wymusza z kolei wzrost udźwigu żurawia. Z oboma przedsięwzięciami wiąże się konieczność wzrostu wydajności systemu hydraulicznego.

A zatem modernizacja Bergepanzera 2 do pożądanego przez polskich pancerniaków standardu bynajmniej nie byłaby prosta, o ile w ogóle jest możliwa. Z pewnością budzi ona wątpliwości co do akceptowalnych relacji między poniesionymi kosztami i zainwestowanymi środkami.

WZT-5 от Łabęd до Leopard 2PL

Dziś działania polskich czołgów Leopard 2A4 i A5 są wspierane przez archaiczne wzt Bergepanzer 2 Standard na bazie czołgu Leopard 1 (na drugim planie).

Wydaje się, że do podobnych wniosków, popartych zapoznaniem się z wozami Bergepanzer 2A2 Bundeswehry (zmodernizowana wersja, wyprodukowana pod koniec lat 70. w liczbie 100 sztuk i dostosowana do współpracy z pierwszymi wersjami Leopardów 2) i Wisent (modernizacja firmy FFG, patrz WiT 4/2017) duńskich Hæren, doszli specjaliści Inspektoratu Uzbrojenia. Może o tym świadczyć fakt ogłoszenia 14 lipca przez Inspektorat Uzbrojenia komunikatu w sprawie rozpoczęcia fazy analityczno-koncepcyjnej w zakresie możliwości pozyskania „Wozu Zabezpieczenia Technicznego dla cieżkiego typu sprzętu gąsienicowego”.

Bazując na podstawowym opisie wymagań do takiego wzt, zawartym w informacji, należy przyjąć, że miałby on przede wszystkim współdziałać z czołgami Leopard 2A5 i Leopard 2PL. Nowy pojazd miałby być przystosowany do (za dokumentem IU):

❚ prowadzenia skutecznego rozpoznania technicznego i ewakuacji technicznej ciężkiego gąsienicowego sprzętu wojskowego (o masie powyżej 60 t);

❚ udzielania pomocy technicznej w realizacji napraw uszkodzonego ciężkiego sprzętu gąsienicowego oraz realizację zadań z zakresu ratownictwa technicznego;

❚ realizacji zadań zabezpieczenia technicznego w trakcie działań prowadzonych ze zmienną intensywnością oraz w różnych środowiskach walki.

Ponadto pancerz pojazdu ma ochraniać załogę przed ostrzałem pociskami z broni pokładowej, strzeleckiej i granatników przeciwpancernych, przed wybuchami min i IED oraz ostrzałem innymi pociskami wystrzeliwanymi z wozów opancerzonych (szczegółowe wymagania w tym zakresie są zastrzeżone).

Zainteresowane podmioty mają czas na nadesłanie swoich zgłoszeń do 25 sierpnia, a wśród informacji, jakie mają do nich dołączyć, jest wykaz wykonanych dostaw lub modernizacji wzt (liczba, termin, odbiorca) w ostatnich pięciu latach, wraz z dokumentami potwierdzającymi należyte wykonanie dostawy.

WZT-5 от Łabęd до Leopard 2PL

Kanadyjski ARV3 Buffalo to przykład jednej z najnowszych modyfikacji Bergepanzera 3, która otrzymała system dodatkowych osłon balistycznych i przeciwminowych. Wozy te przeszły chrzest bojowy w Afganistanie.

Dokumenty wskazują, że w sferze zainteresowania Inspektoratu Uzbrojenia znajduje się już nie tylko modernizacja Bergepanzerów 2, ale także dostawa wozów zabezpieczenia technicznego innych typów, lepiej dostosowanych do współdziałania z Leopardami 2, niezależnie od wersji. Nadużyciem nie będzie chyba stwierdzenie, że dziś punkt ciężkości przesuwa się w stronę „wuzetki” bazującej na Leopardzie 2. To rozwiązanie jest z wielu względów dogodne (szkolenie, wsparcie eksploatacji, brak problemów z „kompatybilnością”), znacznie bardziej perspektywiczne (brak zagrożenia utratą wsparcia eksploatacji), choć niewątpliwie droższe na etapie dostaw. Za to wskaźnik efektywności kosztowej w cyklu życiowym z pewnością w takim przypadku będzie korzystniejszy. Od początku dyskusji nad sensownością modernizacji polskich Bergepanzerów 2 zdecydowanie więcej zwolenników miało takie, jak najzupełniej logiczne, rozwiązanie. Pomysł modernizacji przestarzałych niemieckich ciągników, reprezentujących standard techniczny sprzed półwiecza (pierwsze dostawy wozów w wersji Standard przypadają na 1966 r.), mógł znaleźć wsparcie w zasadzie wyłącznie wśród zwolenników prowizorek i ludzi dążących do oszczędności na krótką metę za wszelką cenę (takim, którym i tak jest wszystko jedno, bo ze skutkami ich decyzji będą zmagać się inni, podczas gdy oni dawno będą na „zasłużonych emeryturach”). Z pewnością jednak zwolenników znajdzie rozwiązanie mieszane – powiedzmy sobie szczerze – także nieefektywne i komplikujące logistykę, polegające na modernizacji Bergepanzerów 2 i równoległym zakupie pewnej liczby „wuzetek” na bazie Leoparda 2. To jednak póki co tylko spekulacje, choć wszystko zależy od zderzenia zaplanowanego w MON budżetu projektu z ofertami cenowymi firm zainteresowanych udziałem w postępowaniu.

WZT-5 z Łabęd

Niewątpliwie jednym z najpoważniejszych kandydatów do roli dostawcy wozów zabezpieczenia technicznego są gliwickie Zakłady Mechaniczne Bumar-Łabędy S.A., które na przestrzeni ostatnich 40 lat, wraz z Ośrodkiem Badawczo-Rozwojowym Urządzeń Mechanicznych Sp. z o.o., zebrały ogromne doświadczenia w rozwoju i produkcji ciężkich pojazdów gąsienicowych zabezpieczenia działań, w tym przede wszystkim wozów zabezpieczenia technicznego. Od 1978 r. hale zakładów opuściło już ponad 1100 wozów zabezpieczenia technicznego na bazie czołgów średnich T-55 i podstawowych T-72M/PT-91M, a zatem więcej niż wozów BPz 2 i BPz 3 dostarczył przemysł Republiki Federalnej Niemiec od 1966 r. Większość z nich – ponad 750 – wyeksportowano. Przypomnijmy, że w latach 1978–1989 r. wyprodukowano 740 pojazdów WZT-2 na bazie czołgu T-55 (ponad 150 sprzedano Irakowi, 196 Indiom i kilkanaście Jugosławii); w 1989 r. uruchomiono produkcję WZT-3 na podwoziu czołgu T-72M, które do dziś znajdują się w ofercie firmy. Wozów WZT-3 powstało do dziś ok. 390, z czego przytłaczająca większość na eksport do Indii (352, w partiach 44, 80 i 228 egzemplarzy), a jedynie 29 dla Wojska Polskiego. Osiem wozów wyprodukowano w ramach, zawartego na początku 2012 r., kolejnego kontraktu z Indiami, tym razem na 204 pojazdy. W tym przypadku warunki dostawy są nadal negocjowane. Na początku lat 90. kilkanaście (ponad 20?) zestawów do montażu wzt i kompletów ich wyposażenia specjalistycznego (z 40 zamówionych) wyeksportowano do ówczesnej Jugosławii, z których zmontowano wozy oznaczone M-84AI.

Najnowszą, jak dotąd, „wuzetką” ze śląskiego ośrodka pancernego jest WZT-4. Powstał on na bazie czołgu PT-91M, a więc odmiany czołgu PT-91Z dla Malezji. W latach 2008–2009 powstało ich sześć. WZT-4 nadal może być uznany za jeden z najnowocześniejszych pojazdów w swej klasie na świecie i wyprzedza bazowy pojazd WZT-3 o co najmniej generację.

Zainicjowanie współpracy Zakładów Mechanicznych Bumar-Łabędy S.A. z firmą Rheinmetall Landsysteme GmbH, należącą do grupy Rheinmetall Defence, które zaowocowało zwycięstwem w rozpisanym przez Inspektorat Uzbrojenia MON przetargu i zawarciem 28 grudnia 2015 r. umowy na modernizację do 2020 r. 128 (plus 14 w opcji w 2021 r.) czołgów podstawowych Leopard 2A4 do standardu Leopard 2PL, rozpoczęło także współpracę dotyczącą wyspecjalizowanego wozu zabezpieczenia technicznego do polskich Leopardów 2, bazującego konstrukcyjnie na tym czołgu. Na mocy umowy o współpracy pomiędzy Zakładami Mechanicznymi Bumar-Łabędy S.A. i Rheinmetall Landsysteme GmbH, która została zawarta 18 lutego 2016 r., możliwe stało się rozszerzenie wspólnie realizowanych projektów także na inne przedsięwzięcia. Najważniejszym z nich jest strategiczne porozumienie w obszarze wozów ewakuacji technicznej na bazie Leoparda 2 (Bergepanzer 3/ARV3). Dzięki temu w ZM Bumar-Łabędy powstałoby centrum kompetencyjne takich wozów zabezpieczenia technicznego, odpowiedzialne za ich produkcję na potrzeby SZ RP, a także innych – zdobytych wspólnie – rynków, jak również obsługi, naprawy i ewentualne modernizacje tych pojazdów. Na przestrzeni ostatniego roku przeprowadzono liczne konsultacje w tej sprawie, dzięki którym projekt zaczął się konkretyzować. I tak dziś możemy już mówić o programie wozu zabezpieczenia technicznego WZT-5 Bawół, opartego na niemieckim wzorcu, ale uwzględniającego spełnienie wielu spodziewanych dodatkowych wymagań Wojska Polskiego, a także doświadczeń użycia pojazdów tego typu w konfliktach zbrojnych w ciągu ostatnich 20 lat i postępu techniki.

Bazowy pojazd Bergepanzer 3 Büffel powstał w firmie MaK z Kilonii (dziś wchodzącej w skład Rheinmetall Landsysteme), równolegle z pracami nad zmodyfikowanym i dopancerzonym wariantem czołgu – 2A5/KWS II, pod koniec lat 80. Dostawy 75 seryjnych BPz 3 do Bundeswehry wykonano w latach 1992–1994, a w kolejnych zakupiły je także: Holandia, Szwajcaria, Szwecja, Hiszpania, Grecja i Kanada (do dziś kilka kolejnych krajów przejęło je z drugiej ręki, w niektórych podjęto decyzję o konwersji do tego standardu podwozi czołgowych). Do dziś powstało ponad 180 BPz 3, stały się one także bazą dla kilku kolejnych wozów zabezpieczenia technicznego, w tym południowokoreańskiego Hyundai Rotem K1 ARV na podwoziu czołgu K1 ROKIT i francuskiego GIAT/Nexter Char de Dépannage DNG/DCL na podwoziu czołgu Leclerc (do tych dwóch wozów dostarczono ponad 340 kolejnych zestawów montażowych).

WZT-5 от Łabęd до Leopard 2PL

Bergepanzer 3A1 to najnowsza wersja BPz dla Bundeswehry. Zamontowano na niej dodatkowy pancerz przedziału załogi, pancerz listwowy i system osłon przeciwminowych dna i układu jezdnego. Analogiczne osłony może otrzymać także WZT-5.

54-tonowy BPz 3, dzięki temu, że bazuje na podwoziu Leoparda 2, charakteryzuje się taką samą jak czołg mobilnością w terenie i charakterystykami zespołu napędowego. Wysoce efektywne wyposażenie zapewnia ewakuację pojazdów z pola walki i przeprowadzanie ich napraw bezpośrednio w strefie działań. Do najważniejszych elementów wyposażenia należy żuraw o udźwigu na haku do 30 t, wysokości roboczej do 7,9 m i wysięgu 5,9 m. Może obracać się w zakresie 270°, zaś maksymalny kąt podniesienia ramienia wynosi 70°. Dzięki niemu w warunkach polowych można nie tylko wymieniać zintegrowane zespoły napędowe (power-packi), ale także kompletne wieże czołgów, z wieżą najnowszego Leoparda 2A7 włącznie.

Kolejnym istotnym elementem wyposażenia jest hydrauliczna wyciągarka kołowrotowa. Ma siłę uciągu 350 kN i dysponuje liną o długości 140 m i średnicy 33 mm. Dzięki zastosowaniu podwójnego lub potrójnego systemu zbloczy, uciąg wyciągarki może wzrosnąć nawet do 1000 kN, czyli 100 t. W pojeździe zainstalowana została także wyciągarka pomocnicza o sile uciągu 15,5 kN, z liną o długości 230 m i średnicy 7,2 mm, dodatkowo – jako wsparcie wyciągarek – dostępny jest hol sztywny CRD (Combat Recovery Device). Umożliwia on szybkie wydobycie uszkodzonego pojazdu, nawet poważnie, z ciężkiego terenu.

Najtrudniejsze operacje wymagające użycia żurawia i wyciągarki mogą być dodatkowo wspierane poprzez opuszczenie lemiesza. Może on nie tylko stabilizować pojazd, ale zapewnia też możliwość usuwania przeszkód terenowych czy wykonywania prac ziemnych.

WZT-5 от Łabęd до Leopard 2PL

WZT-4 bazujący na PT-91M to najnowszy i najnowocześniejszy pojazd tej klasy powstały dotąd w Polsce. Pod względem mobilności i wyposażenia nie ustępuje najnowszym pojazdom zagranicznym.

Wyposażenie ewakuacyjne uzupełnia palnik acetylenowy albo zintegrowane urządzenie do elektrycznego cięcia i spawania. Do tego dodać należy także opcjonalną, montowaną na płycie nadsilnikowej, uniwersalną platformę transportową MPTR (może być na niej przewożony kompletny power-pack), a także pojemniki na drobne wyposażenie i części.

WZT-5 Bawół byłby konstrukcyjnie zgodny z BPz 3 i dysponowałby takim samym wyposażeniem i osprzętem specjalistycznym. Rolą strony polskiej, poza uruchomieniem jego licencyjnej produkcji, byłoby jednak wprowadzenie licznych modyfikacji, związanych nie tylko z wymaganiami wojska, ale także „polonizacją” i modernizacją. Polska wersja „wuzetki” na bazie Leoparda 2 otrzymałaby m.in.: dodatkowe opancerzenie, zwiększające odporność na ostrzał pociskami z armat małokalibrowych i na głowice kumulacyjne; wykładziny przeciwodłamkowe we wnętrzu przedziału załogi; zespół osłon dolnej płyty kadłuba i układu jezdnego, poprawiający odporność na wybuchy min przeciwpancernych i IED; fotele neutralizujące oddziaływanie wybuchów pod dnem pojazdu dla załogi wozu i ewakuowanych czołgistów; zdalnie sterowane stanowisko strzeleckie z 12,7 mm wkm lub 40 mm granatnikiem automatycznym do samoobrony, zwiększające także świadomość sytuacyjną załogi; standardowe w WP wyrzutnie granatów dymnych; nowoczesne środki nawigacji, łączności i transmisji danych, w tym terminal systemu BMS; system klimatyzacji (alternatywnie indywidualne kamizelki chłodzące dla członków załogi).

Dalsze informacje na temat propozycji wyspecjalizowanego wozu zabezpieczenia technicznego WZT-5 do Leopardów 2PL i innych wozów rodziny Leopard 2 poznamy zapewne w kolejnych miesiącach, wraz z postępami prac analitycznych prowadzonych przez Inspektorat Uzbrojenia, a okazją do zapoznania się z bazowym BPz 3 stanie się tegoroczny kielecki MSPO.

Добавить комментарий