Fiat Palio – замена карданного вала в двигателе 1,2 75л.с.
Poniższy manual dotyczy wymiany kompletnych półosi. Jest pomocny przy wymianie przegubu, wymianie pękniętej osłony przegubu, lub przy demontażu całej półosi. Jest to czynność wyjątkowo łatwa i nie wymaga posiadania niczego poza standardowym zestawem kluczy nasadowych. Do takiej wymiany nie jest konieczny kanał bądź najazd.
Zaczynamy od odblokowania nakrętki która znajduje sie na piaście, zazwyczaj jest zaklepana/zablokowana i trzeba to lekko podważyć. Potem kluczem nasadowym 32 i długim ramieniem odkręcamy. Warto to zrobić wtedy, kiedy koło jest na piaście i auto stoi stabilnie na podłożu.
Reasumując ten etap:
-zabezpieczamy auto lewarkiem;
-odkręcamy/zdejmujemy kołpak (jeśli jest);
-odbezpieczamy nakrętkę na półosi (warto prysnąć penetrantem);
-nasadką 32 i długim ramieniem/dźwignią odkręcamy tą nakrętkę, gwint normalny czyli kierunek standardowy;
-zdejmujemy koło;
Czasami trzeba stanąć na kluczu, dzieje się tak wtedy kiedy nakrętka jest zapieczona. Na Fot.1 widać zwrotnicę z już odkręconą nakrętką.
Fot.1 — Zwrotnica i odkręcona nakrętka piasty.
Żeby wyciągnąć półoś w palio/sienie (silnik 1,2), nie jest konieczne rozpinanie zwrotnicy i wahacza, powiem więcej nie trzeba nawet rozpinać drążka, wystarczy odkręcić amortyzator. Nie jest to więc jakaś ogromna robota, ot kilka śrubek łatwo dostępnych. Mamy zdjęte koło więc zabieramy się za odkręcanie amortyzatora. Warto tutaj użyć grzechotki (albo pneumatyka jak ktoś posiada) żeby nie męczyć się z przekładaniem klucza. Odkręcamy dwie nakrętki (klucz 19, nasadka i dodatkowa 19 do blokowania), którymi amortyzator przymocowany jest do zwrotnicy. Wahacz nie upadnie bo trzyma go stabilizator, który poźniej należy też odkręcić. Niestety odkręcenie amortyzatora może zaowocować zepsuciem ustawienia geometrii koła. Warto przed wykręceniem śrub nanieść znaki, pozwalające potem ustawić amortyzator w położeniu pierwotnym. Za uwagi w tej sprawie dziękuje kolegom z forum, faktycznie jest tam luz mogący zmienić ustawienie koła.
Fot.2 — Mocowanie amortyzatora do zwrotnicy.
Reasumując ten etap:
-odkręcamy amortyzator, nasadka 19 i klucz płaski (ewentualnie inny, np oczkowy albo nasadka) do blokowania;
-podpieramy wahacz lewarkiem, najlepiej tym oryginalnym bo jest tu najwygodniejszy;
-odkręcamy pokrywkę stabilizatora;
Teraz mamy luźną zwrotnicę, możemy nią tak manewrować żeby wyciągnąć półoś. Żeby wyciągnąć półoś ze zwrotnicy musimy ją odpowiednio ustawić (Fot.3). Trzeba jedynie uważać na przewód hamulcowy oraz na sworzeń, zbyt mocne szarpnięcia mogą uszkodzić te elementy.
Fot.3 — Moment wyciągania półosi.
Do tego momentu informacje są przydatne dla każdego, kto planuje na przykład wymianę przegubu lub manszety. Można teraz swobodnie dokonać takich napraw. Wymiana przegubu polega na odpięciu go od półosi. W tym celu trzeba zdjąć manszetę (zerwać opaski) oraz wyjąć zawleczkę. Nowy przegub należy upchnąć w smar grafitowy i mocno zaciągnąć opaski (o opaskach napiszę później).
Demontaż całych półosi wymaga jednak rozpięcia przegubu wewnętrznego. Piszę o rozpięciu a w rzeczywistości tam nic nie jest spięte, poprostu zrywamy opaski i wyciagamy przegub z kielicha który tkwi w mechaniźmie różnicowym. Przegub wewnętrzny to łożyska igiełkowe, a więc trzeba się z nim obchodzić delikatnie, nie wolno dopuścić do zapiaszczenia tego elemntu.
W przypadku prawej półosi koniecznie trzeba zabezpieczyć plecionkę przed wylewającym się smarem, warto położyć kawałek folli. Na fotografii widoczna jest szmatka, bo to już moment składania.
W tej chwili, mając ośkę na stole możemy dokonać aktu wymiany maszety wewnętrznej, oczywiści jeśli jest taka potrzeba albo wymienić przegub wewnętrzny. Przed złożeniem tego w całość, warto przeczyścić kielichy. Koniecznie trzeba napełnić je w połowie smarem grafitowym (albo innym do przegubów). Potem wpychamy przegub wewnętrzny tak, żeby wycisnąć ten smar. Smar także pakujemy do maszety, nadmiar wypłynie w trakcie nakładania manszety na kielich.
Fot.4 — Prawa maszeta w trakcie składania.
Manszety ściskamy opaskami, najlepiej metalowymi. Trzeba zwrócić uwagę, że w przypadku prawej półosi są to okolice bliskie wydechu, dlatego opaska powinna być metalowa. Dlaczego nie opaski palstikowe do przegubu? bo te są tak mocne, że trudno je dobrze scisnąć, poprostu męczarnia. Warto kupić opaski typowo przegubowe, wchodzą lekko oraz doskonale się blokują.
Trzeba pamiętać o tym, że półosie wirują i nie wolno tam wstawiać niczego co wpłynie na ich wyważenie.
Manszety należy kupować dobre, czyli wykonane z odpowiedniego materiału. Można je poznać po dość sztywnej konstrukcji, koszt to około 20-30zł. Połaszczenie się na miękką gumę za kilka złotych, będzie kosztowało w przyszłości wymianą przegubu, bo gumka taka rozlatuje się błyskawicznie. Tu nie warto oszczędzać.
Składanie wszystkiego to wykoanie powyższych czynności w odwrotnej kolejności. Nakrętkę na piaście warto założyć nową (4zł/szt). Starą można ewentualnie użyć, jeśli nie jest zbyt sfatygowana. Nakrętkę tą dokręcamy na nałożonym kole, można blokować śrubokrętem tarczę hamulcową ale to proszenie się o jej uszkodzenie. Łatwiej i bezpieczniej zrobić to na kole opuszczonym.
(Adam Kabz)