23 marca rozpoczyna się dwutygodniowa kwarantanna w produkcji Rolls-Royce'a.
Ta znana i lubiana przez wielu kierowców marka również padła ofiarą koronawirusa. Wiele firm motoryzacyjnych zaprzestało działalności na czas nieokreślony z powodu szybkiego rozprzestrzeniania się śmiertelnej infekcji. Zmiany te wpłynęły na fabrykę Rolls-Royce w Goodwood. Informacje stały się dostępne dzięki służbie prasowej znanej marki.

COVID - 19, który zalał cały świat, radykalnie wpłynął na produkcję, pracę ludzi i gospodarkę całego świata. Pandemia koronawirusa stała się już jedną z największych i najgroźniejszych infekcji ostatnich dziesięcioleci. Liczba jego ofiar rośnie z każdym dniem, a ludzkość jest całkowicie zdezorientowana. Pamiętam smutne dni grypy hiszpańskiej.
Historia do pomocy

Doświadczenie ostatnich lat pomaga ludziom w jakiś sposób walczyć z nowym „wrogiem” — COVID-19. Dlatego cały świat zaczął wprowadzać masową kwarantannę. Wszystko to powinno pomóc w zapobieganiu dalszemu rozprzestrzenianiu się wirusa i infekcji ludzi. Kwarantanna wpłynęła również na funkcjonowanie centrów handlowych, sklepów, punktów gastronomicznych i pojazdów. Na całym świecie ludzie zostają w domu, co wpływa na ich zarobki w tym i tak już trudnym czasie.
Rolls-Royce Motor Cars nie jest wyjątkiem w świecie producentów samochodów. Zatrzymali produkcję do czasu poprawy sytuacji z koronawirusem. I wtedy rozpoczną się coroczne dwutygodniowe święta wielkanocne. Kierownictwo zakładu informuje, że tak drastyczne środki są podyktowane troską o zdrowie pracowników. Główna siedziba firmy nadal działa. Niektórzy pracownicy zdalnie wspierają pracę firmy.